Inwestuj w kryptowaluty na giełdzie Binance

Jimmy Song – liczy się tylko Bitcoin

Jimmy Song – liczy się tylko Bitcoin

Bitcoin
17 lutego, 2020
1172
andre-francois-557618-unsplash

Miłośników kryptowalut, inwestorów i deweloperów można podzielić na trzy obozy: pasjonatów wszystkiego, co związane z wirtualnymi tokenami, specjalistów od altcoinów i zwolenników Bitcoina. Największa wojna od lat toczy się jednak między drugą i trzecią grupą. Dziś jednak chcielibyśmy przedstawić dość agresywne stanowisko, które zaprezentował jeden z najpopularniejszych deweloperów Bitcoina – Jimmy Song

Jimmy Song w swoich ostatnich postach na portalu Twitter przekazał swoim obserwatorom, że nie ma nic przeciwko spadkom BTC, póki razem z nimi idą w parze dużo większe spadki altcoinów. Według niego zawahanie na poziomie 20% BTC jest potrzebne, by altcoiny straciły nawet do 70% swojej wartości. 

Pod Twittem pojawiło się jednak wiele komentarzy oburzonych czytelników, którzy próbowali wytłumaczyć twórcy, że gdyby nie altcoiny, BTC prawdopodobnie również by stracił na wartości. W końcu obydwa instrumenty współdziałają i mają ogromne znaczenie dla rynku. 

Trzeba jednak zaznaczyć, że cena BTC ma ogromny wpływ na koszty transakcji i przy niewielkich operacja, płatność tego typu nie ma racji bytu. Zupełnie inaczej prezentują się jednak transakcje przy wykorzystaniu o wiele tańszych, lecz równie stabilnych rozwiązań, np. Ripple. Czy Jimmy Song ma zatem rację, że istnieć powinien jedynie król? Jakie by on jednak miał znaczenie i jaki posiadałby tytuł, gdyby nie był otoczony mniejszymi graczami. 

Chociaż nie można powiedzieć, że Jimmy Song nie jest specjalistą i sieje herezję, trzeba przyznać otwarcie, że nazwanie altcoinów “błędnymi inwestycjami” jest przesadą. Jako deweloper z ogromną ilością doświadczenia powinien pamiętać, że wszyscy gramy do jednej bramki.



Dodaj komentarz lub opinię

Informacja: wszystkie komentarze i opinie dodawane na forum publiczne są moderowane.