Bitcoin i kolejne morderstwo!
Niedawno pojawiły się w mediach doniesienia o samobójstwie jednego z założycieli giełdy BitMarket. Chociaż sprawa nie jest do końca jasna, została ona w ten sposób zakwalifikowana. Obecnie mamy do czynienia z kolejną śmiercią w środowisku kryptowalut – tym razem z morderstwem, lecz na zupełnie innym kontynencie. 35-letni Abdul Shakoor został skatowany na śmierć przez własnych współpracowników. Miał on dopuścić się oszustwa i kradzieży Bitcoinów o wartości 62 milionów dolarów!
Abdul Shakoor razem ze swoimi wspólnikami oszukali przedsiębiorców i inwestorów, znikając 12 sierpnia w poszukiwaniu schronienia. 20 sierpnia przenieśli się na obrzeża, gdzie później dołączyli do nich pozostali współpracownicy.
Shakoor powiedział podobno swojemu współpracownikowi, że zgubił klucze do wszystkich skradzionych bitcoinów. Powiedział, że spłaci je, wypuszczając swoją własną kryptowalutę. Ci jednak nie uwierzyli mu i zaczęli go torturować, by zdobyć hasło.
Arun Mohan Joshi z policji powiedział mediom:
„Kryptowaluty warte miliony doprowadziły do morderstwa Abdula Shakoora. Oskarżeni, którzy są członkami zespołu Shakoora, torturowali go brutalnie w domu w Prem Nagar (na obrzeżach Dehradun), co doprowadziło do jego śmierci. ”.
Dodał on również:
“Wszyscy uciekli ze szpitala, pozostawiając swój pojazd przed oddziałem ratunkowym”.
Biorąc pod uwagę, że Abdul Shakoor prawdopodobnie nie przekazał kluczy dostępu swoim oprawcom, którzy zostali już schwytani i oskarżeni o morderstwo, prawdopodobnie przepadły one bezpowrotnie. Według oceny specjalistów ds. statystyk, na przestrzeni lat uległo zniszczeniu prawie 4 mln BTC. Zostały utracone przez rażące niedbalstwo posiadaczy, wypadki losowe i podobne sytuacje z motywem przestępczym.
Jak Wam się wydaje, czy Bitcoiny zostaną odnalezione? Czy Abdul Shakoor schował klucz i czy policja rozwiąże sprawę?
Dodaj komentarz lub opinię
Informacja: wszystkie komentarze i opinie dodawane na forum publiczne są moderowane.