Bitfinex w kolejnych tarapatach – kolejne pozwy
Bitfinex po raz kolejny musi mierzyć się z problemami prawnymi. Jak zgłosiła Karen Lerner z Kirby McInerney LLP (jeden z prokuratorów zaangażowanych w sprawę), w piątek, sprawę ponownie otwarto w dystrykcie nowojorskim. Co się stało i czy sytuacja jest poważna?
“Powodowie ponownie wnieśli o otwarcie sprawy, aby efektywnie ubiegać się o egzekwowanie praw traderów bitcoina i kontraktów futures”
Ze względu na ponowne rozpatrzenie sprawy, reprezentant platformy, Stuart Hoegner, wygłosił komentarz na temat wydarzeń w taki sposób:
“Powodowie doszli do wniosku, że lepiej złożyć pozew w południowym dystrykcie Nowego Jorku, co wzbudza pytania, czemu postanowili go złożyć w pierwszej kolejności w Waszyngtonie. Niezależnie jednak od tego, który sąd będzie go rozpatrywał, nadal pozostaje niemerytoryczny i zostanie oddalony w najbliższym czasie”
Pozew posiada aż 97 stron. Możemy dowiedzieć się na jego podstawie o wszystkich zarzutach, które skierowane są pod adresem Bitfinexu oraz Tethera.
Według powodów, już od 1 października 2014 roku manipulowano rynkiem Bitcoina za pomocą kontroli i wywierania wpływu na poprawę podaży USDT. Wszystko za sprawą emisji Tetheru, który nie był odpowiednikiem USD w stosunku 1:1. Nowe USDT wykorzystywano do kupna Bitcoina przez giełdy znajdujące się w USA – takie jak Bittrex czy Poloniex.
“Niczym niepodparte dodrukowanie USDT w sztuczny sposób wpływało na wzrost ceny bitcoina, co umożliwiło pozwanym na czerpanie ponadkonkurencyjnych zysków z działalności traderów”
Wszyscy pozwani oczywiście zaprzeczają, by jakiekolwiek próby oszustwa miały miejsce. Jak myślicie, czy doszło do nadużyć i próby oszustwa? Zapraszamy serdecznie do aktywnego komentowania. Będziemy na bieżąco informować o kolejnych postępach w sprawie Bitfinexu i Tethera.
Dodaj komentarz lub opinię
Informacja: wszystkie komentarze i opinie dodawane na forum publiczne są moderowane.