Kopalnia CleanSpark ponownie zaskakuje swoją strategią. Podczas rynku niedźwiedzia firma wykupiła ogromne ilości koparek po cenach poniżej rynkowych. Po raz kolejny firma zamówiła nową dostawę; 20 000 zupełnie nowych egzemplarzy Bitmain Antminer S19j Pro+!

Kopalnia Bitcoina znacznie zwiększa swoje zasoby

CleanSpark kupił 20 000 koparek za około 32,3 mln dolarów. To znacznie poniżej ceny rynkowej. W sumie koszt jednego terahasha (TH) spadł do 13,25 USD. To o wiele mniej niż 15,09 dolarów, które normalnie trzeba wyłożyć za koparekę taką jak S19j Pro+.

Terahash to jednostka miary używana do opisania mocy obliczeniowej sprzętu do wydobywania kryptowalut. Reprezentuje on jeden bilion (10^12) hashy na sekundę, które górnik może wygenerować. Jeden milion terahashy to 1 exahash.

Według CoinDesk, firma dostała dobrą ofertę dzięki zniżkom. Przy 25% zniżce zwiększa swoje możliwości wydobywcze o 2,4 eksahaszów na sekundę (EH/s), co stanowi dla firmy wzrost o 37%. Do końca 2023 roku CleanSpark zamierza osiągnąć wydajność na poziomie 16 EH/s.

Śmierć jednego człowieka to chleb innego

Górnik bitcoinów stosuje strategię, dzięki której wykupuje tanie koparki, często od konkurentów, którzy mają kłopoty. Jeszcze w listopadzie ubiegłego roku CleanSparkk kupiła pokaźną masę urządzeń. Pochodziły one od firmy Argo Blockchain, której groziło wówczas bankructwo.

Miesiąc wcześniej CleanSpark wykupił 10 tys. maszyn. Zamiast więc płakać z powodu rynku niedźwiedzia, górnik próbuje znacznie rozbudować swoją infrastrukturę. To może, w przypadku dalszego wzrostu bitcoina, okazać się lukratywną strategią.