Promocje fintech – jak na nich zarobić?

Słowem wstępu, czym jest fintech? Fintech to finansowe firmy, a także przełomowe technologie transakcyjne, które działają w sieci i z biegiem czasu zdobywają coraz to większe uznanie. Na ten moment, wiele różnorakich fintechów, możemy wymienić tu np. Revoluta lub Twisto, oferuje promocje.  Po krótkiej rejestracji i często – weryfikacji KYC (Know Your Customer, czyli poznaj swojego konsumenta) możemy przejść do promowania.  Promocje te polegają na pozyskiwaniu klientów drogą zaproszeń (reflinków)  pamiętając, że zyskują obie strony. Osoby zapraszane, jak i te zapraszające dostają swój udział. Patrząc przez pryzmat tego, że to od nas zależy ile osób zaprosimy, możemy zarobić naprawdę nie małą kwotę. Korzystając z Twisto, wyobraźmy sobie, że zapraszamy 20 osób. Z łatwego rachunku wynika, że jesteśmy na zysku rzędu 1000zł, a nie musimy na tym kończyć. Takie i inne promocje fintech znajdziesz na https://www.freemo.pl/

Promocje bankowe

Te, podobnie jak promocje fintechowe nie różnią się zbytnio od siebie. Promocje bankowe często oferują dużo wyższe kwoty niż fintechy, niekiedy powyżej 1000zł, aczkolwiek próg wejścia jest wyższy. W przypadku fintechu wystarczy się zarejestrować, przejść weryfikacje i możemy przejść do rozsyłania reflinków, natomiast w przypadku promocji bankowych nie wystarczy rejestracja. Prócz otworzenia konta w banku,  aby otrzymać dany bonus, musimy wykonać żądany w ramach promocji obrót pieniężny, często w określonym czasie. Banki często stawiają też inne warunki, które musimy spełnić.

Darmowe kryptowaluty

Przy kryptowalutach, z reguły nie musimy nic inwestować. Aby otrzymać darmowe kryptowaluty korzysta się z tzw. Airdropów, czyli – gdy powstaje nowa kryptowaluta lub token, jest on rozdawany, w ramach promocji. Przy akcjach airdrop krypto ceny kryptowalut rzadko osiągają wysokie wyniki, aczkolwiek jest to dobra inwestycja czasowa. Przy wejściu nie tracimy nic, a wartość kryptowaluty  może diametralnie wzrosnąć a my możemy dużo zarobić.

Kody promocyjne

Wiele aplikacji i firm, np. te transportowe – Bolt, Uber, Tier lub oferujące jedzenie – Uber Eats, a nawet te proponujące noclegi – Airbnb, dostarczają nam kody promocyjne. Dzięki nim możemy zjeść taniej, wykonać przejazd hulajnogami lub taxi za ułamek ceny, albo odliczyć od kosztów hotelu nieznaczną kwotę. Nic na nich nie tracimy, więc czemu by nie?