Wkroczyliśmy w rok 2023, więc przyglądamy się, jak radzi sobie rynek kryptowalut. Ze względu na rynek niedźwiedzia w 2022 roku, wolumen obrotu znacznie spadł w porównaniu do 2021 roku. Upadek FTX pozbawił sektor zaufania, a inwestorzy są niezdecydowani w tych makroekonomicznych czasach. Według danych z Crypto Compare, średni dzienny wolumen obrotu spadł o 74% w 2022 roku.

Average daily volumes and AUM declined significantly in 2022.

Average daily volumes fell by 74.1% to $203m, compared to $781m in 2021.

Average monthly AUM also declined by 39.5% to $31.9 billion, compared to $52.8 billion in 2021.

More insight 👇https://t.co/jjN0LYYyoV pic.twitter.com/xfOVrqeXg1

— CryptoCompare (@CryptoCompare) December 29, 2022

Wolumen kryptowalut w dół

W przypadku bitcoina (BTC) szkody ograniczyły się do spadku wolumenu obrotu o 31%. Spadek wolumenu dla większości altcoinów wypadł jednak znacznie gorzej. Sytuacja dotyczy też największych giełd jak Binance czy Coinbase.

Dramat FTX spowodował, że wielu hodlerów przestało ufać giełdom scentralizowanym. Spowodowało to wzrost liczby osób decydujących się na przechowywanie swoich kryptowalut na portfelu sprzętowym. Giełdy odnotowały wyraźny spadek zbywalnych bitcoinów na swoich platformach. Według Arcane Research aż o 12%. W tym samym czasie obserwowaliśmy niewielki wzrost popularności zdecentralizowanych finansów (DeFi).

Instytucje i wieloryby czekają i obserwują

Niski wolumen jest wyraźnym sygnałem, że inwestorzy i instytucje wstrzymują się na razie z inwestowaniem w kryptowaluty. Zanim ta pewność siebie powróci, może minąć trochę czasu, ale jest to typowe zjawisko dla rynku niedźwiedzia.

Wahania instytucji i inwestorów są całkowicie uzasadnione. Po upadku FTX czyhają kolejne luki w zabezpieczeniach. Genesis zwolnił 30% swoich pracowników, a giełda Huobi również odnotowała ogromne odpływy – to wyraźna oznaka niepewności klientów.