Vinnik zniknął po ekstradycji do Grecji. Rodzina twierdzi, że jest już w USA
Obywatel Rosji Aleksander Vinnik został poddany ekstradycji z Francji do Grecji. Po przyjeździe do Aten zniknął, powiedziała jego prawniczka Zoe Konstantopoulou.
Według rodziny Winnika, został on zabrany z Grecji prywatnym samolotem do Stanów Zjednoczonych – najpierw do Bostonu, a następnie przeniesiony do San Francisco.
4 sierpnia Izba Śledcza Sądu Apelacyjnego w Paryżu unieważniła wniosek o ekstradycję Vinnika do Stanów Zjednoczonych i nakazała jego przekazanie do Grecji – pisze TASS.
Wcześniej informowano, że do tego czasu będzie nadal przetrzymywany we francuskim więzieniu.
Jednak niemal natychmiast Vinnik został wysłany do Grecji, powiedział prawnik Frederic Belo. Stamtąd Rosjanin mógł zostać wydany do USA na podstawie nakazu aresztowania wydanego wcześniej przez sąd w San Francisco.
Grecka prawniczka Zoe Konstantopoulou powiedziała, że Vinnik zniknął po przyjeździe do Grecji. Według niej, wygląda to na brutalne porwanie:
Jesteśmy na posterunku policji na lotnisku w Atenach. [Odpowiedzialni stróże prawa] powiedzieli, że nie wiedzą, gdzie jest Aleksander Vinnik, że nigdy tędy nie przechodził, że nie znają jego nazwiska, nie wiedzą, gdzie jest. Że nie wiedzą, ogólnie rzecz biorąc, nic.
Dodała, że Winnik może być jeszcze wewnątrz policji, albo może być już w drodze do USA:
Jeśli coś takiego miało miejsce, mówimy o jednym z najbardziej egregorystycznych przypadków naruszenia prawa międzynarodowego. Mówimy o porwaniu i wymuszonym zaginięciu osoby.
Historia Aleksanda Vinnika
Przypomnijmy, że Vinnik został zatrzymany w Grecji pod zarzutem prania 4 miliardów dolarów za pośrednictwem giełdy kryptowalutowej BTC-e.
Został on następnie ekstradowany do Francji, gdzie sąd skazał Rosjanina na pięć lat więzienia i grzywnę w wysokości 100 tys. euro. Został uznany za winnego prania brudnych pieniędzy, ale uniewinniony od zarzutów wymuszeń i stworzenia złośliwego oprogramowania ransomware Locky.
Obrona próbowała odwołać się od wyroku, ale paryski sąd apelacyjny podtrzymał decyzję pierwszej instancji.
W lipcu władze USA wycofały wniosek o ekstradycję Vinnika z Francji, ale jego prawnicy nazwali to “zwodniczym manewrem”.
Jeśli mimo wszystko dojdzie do jego ekstradycji do Stanów Zjednoczonych, grozi mu około 50 lat więzienia.
Dodaj komentarz lub opinię
Informacja: wszystkie komentarze i opinie dodawane na forum publiczne są moderowane.