Witam,
niedawno dołączyłam do grona osób, które zaczęły swoją przygodę z kryptowalutami. Dzięki pomocy oraz rekomendacji znajomego przelałam swoje środki do serwisu “wap.coinbene.shop”, po krótkim obrocie walutą uzyskałam pewien zysk, który chciałam przelać do mojego wirtualnego portfela. Okazało się, że jest to niemożliwe, ponieważ obsługa tej giełdy zarzuciła mi pranie brudnych pieniędzy (wpłaciłam swoje oszczędności z oczywiście legalnej pracy, co mogę udowodnić wpływami mojej pensji na konto bankowe).. Otrzymałam również informację, że muszę wpłacić im kwotę równowartości 30% sumy, którą u nich posiadam dla weryfikacji mojego konta.
Chciałabym się zapytać czy to ma jakieś podstawy prawdę, iż serwis przetrzymuje, zamraża moje pieniądze. Zagrożono mi również, że jeśli nie przeleję tej niemałej kwoty do końca przyszłego miesiąca, to zamrożą moje środki na stałe. Zastanawiam się czy to zrobić, czy jeśli znów weryfikacja nie przejdzie pozytywnie nie stracę wszystkiego w tym ww.depozytu.
Oczywiście poproszono mnie o skany moich dokumentów!!!
Wygląda na to, że ja też mam ten sam problem. Ten mój znajomy to też Chińczyk. Może to nawet ta sama osoba, bo to duży zbieg okoliczności. Czy udało się paniom coś załatwić? A czy ten chiński przyjaciel jakoś wytłumaczył całą tą sytuację?