Rosja chce zwiększyć odpowiedzialność prawną za niepłacenie podatków od krypto
Ministerstwo Finansów Federacji Rosyjskiej w ciągu ostatniego roku zaczęło mocno zacieśniać swoje kleszcze wokół kryptowalut. Najnowsza propozycja tego organu jest wyjątkowo kontrowersyjna.
Płać srogie podatki albo idź do więzienia
Według informacji podanych przez rosyjski magazyn Kommersant nowa propozycja ustawy jest wybitnie antyobywatelska. Wynika z niej, że każdy obywatel Rosji, który w ciągu roku dokona operacji na kwotę przekraczającą 100 000 rubli (około 5 tysięcy złotych), będzie musiał fakt ten wskazać w rozliczeniu podatkowym i odpowiednio go udokumentować. W przeciwnym razie będzie podlegał bardzo nieprzyjemnym sankcjom.
Jedną z możliwych konsekwencji będzie nałożenie kary w wysokości 30% posiadanych łącznie kryptowalut. Jednocześnie wysokość takiego mandatu nie będzie mogła być niższa niż 50 000 rubli, czyli około 2 500 złotych. To nie jedyne nieprzyjemności, które mogą spotkać Rosjan. Sąd będzie mógł dodatkowo nałożyć na obywatela karę bezwzględnego więzienia do lat 3 lub ciężkich prac społecznych.
W celu zwiększenia wykrywalności rosyjski rząd planuje nałożyć na giełdy kryptowalutowe obowiązek stałego, kwartalnego raportowania wszystkich danych dotyczących wszelkich operacji oraz transakcji zawieranych przy pomocy kryptowalut.
Rosyjscy ministrowie zasłaniają się chęcią ukrócenia szarej strefy oraz odebrania możliwości dokonywania rozliczeń kryptowalutami pomiędzy zorganizowanymi grupami przestępczymi. Niestety nie sposób oprzeć się wrażeniu, że jest to tylko zwyczajna wymówka potrzebna do większej inwigilacji obywateli.
Dodaj komentarz lub opinię
Informacja: wszystkie komentarze i opinie dodawane na forum publiczne są moderowane.