Kontrowersyjny temat projektu kryptowaluty, który tworzony jest przez Marka Zuckerberga i zespół Facebook nie schodzi z głównych stron wszystkich największych portali internetowych. Nie są to jednak w większości przypadków pozytywne doniesienia, ponieważ rządy większości krajów są przeciwne wprowadzeniu takich rozwiązań w życie. Niedawno rząd Francji wyraził swój sprzeciw i obawy, a teraz dołączył do tego rząd Niemiec. 

Niemcy nie chcą dopuszczać do obiegu ważnego rynkowego aktywa, które będzie prywatnym stablecoinem. Warto zapoznać się m.in. z wypowiedzią Thomasa Heilmanna – parlamentarzystą odpowiedzialnym za prawodawstwo związane z blockchainem.

“Aż do teraz, gospodarka świetnie sobie radziła z przeciwdziałaniem kryzysom i inflacji za pomocą działań podejmowanych przez banki centralne. Jeśli centralny dystrybutor waluty cyfrowej zdominuje rynek, będzie to całkiem trudne dla konkurencji”

Po wielu wypowiedziach z negatywnym wydźwiękiem pojawił się nawet pomysł, by stworzyć własną “publiczną” kryptowalutę, która byłaby w stanie konkurować z projektem Libra. Po co taki projekt w Europie? Ponieważ Libra może okazać się zagrożeniem dla konsumentów, stabilności finansowej i niezależności krajów europejskich.

Szwajcaria przedstawia jednak zupełnie inny obraz sprawy. Mark Branson, dyrektor Szwajcarskiej Komisji Nazoru Rynku Finansowych, powiedział 12 września, że jego agencja jest otwarta na międzynarodową kooperację dotyczącą wprowadzania regulacji dla Libra w Europie. 

Trzeba jednak przyznać, że ilość negatywnych głosów i zamieszanie, które wprowadza projekt Facebooka, powoduje pewne obawy. Czy nie umocni to jeszcze bardziej pozycji giganta na rynku i czy w końcu nie doprowadzi do sytuacji, w której staniemy się zależni od tej korporacji? Zapraszamy serdecznie do dyskusji, co myślicie o Libra Coin i jakie znaczenie dla rynku kryptowalut lub nawet ludzkości może mieć wprowadzenie tokenu w życie.